Food truck battle, czyli Najedzeni fest! Kulinarny wypad nr 49 / Culinary Escapade No. 49 Przyjdź głodny i zjedz tu! Festiwal kulinarny, czyli Najedzeni Fest! …

Król Ubu, czyli widziałam orła cień i sru ! Surrealistyczny wypad teatralny nr 48 / Surreal Escapade No. 48 Grubo. Bardzo grubo. Król Ubu w Starym Teatrze, …

Co(ś) się święci, czyli pisanki i kraszanki Jutro Wielka Sobota, więc wiklinowe koszyczki pójdą w ruch. A co w nich będzie? Co(ś) się święci ? …

Scorpions, czyli Kottak Attack Mąciwoda Koncertowy wypad nr 33 / Escapade No. 33 Informuję posłusznie polonistów, że w tytule brakuje przecinka, ale tak mi pasowało i …

Sztuk, sztuk. Kto tam? Sztuka polska! Muzealny wypad nr 47 / Museum Escapade No. 47 Galeria Malarstwa Polskiego XX wieku w Muzeum Narodowym w Krakowie …

Sri Mariamman, czyli świątynia hinduska w Chinatown Sri Mariamman to perełka i jedna z najpiękniejszych hinduskich świątyń. Usytuowana jest w Chinatown na Pagoda Street tuż obok …

Więcej kultury, czyli muzea w Krakowie za free Nie tylko „Noc muzeów”, która cieszy się wielkim powodzeniem na całym świecie, jest okazją do darmowego podziwiania …

Halo, mówi się, czyli recenzja z Książki Telefonicznej Teatralny wypad nr 39 / Escapade No. 39 Usta przy uchu, ucho przy ustach, czyli moja subiektywna …

Ossobuco, czyli dosłownie kość z dziurą, albo kawałki rąbane siekierą, albo masakra piłą łańcuchową Jak na jedną potrawę to dość dużo tych określeń jak z horroru. Ossobuco to …

Edward II, czyli ale Peszek Kulturalny wypad teatralny nr 30 / Escapade No. 30 Tu znowu twój Stary, ale tym razem Kameralny i nie jako …