Krem z cukinii z porem / Zucchini cream with leek
Sierpień to czas, kiedy ceny cukinii spadają do śmiesznie niskiego poziomu, jest więc okazja aby niewielkim kosztem przygotować z niej ciekawe dania. Proponuję ugotować kremową zupę z dodatkiem świeżego pora na zaostrzenie smaku oraz dużą ilością czosnku, świeżego imbiru oraz papryczek chilli. Przepis jest szybki i łatwy, w kilkanaście minut można wyczarować sycące i smaczne danie.
- 3 średniej wielkości cukinie
- 1 duży por
- 4 ząbki czosnku
- 1 cm świeżego imbiru
- 1 świeża ostra papryczka chilli
- 3-4 suszonych papryczek chilli
- 1 ½ l rosołu lub wywaru warzywnego
- 5 dag masła
- 1 duża łyżka oliwy z oliwek
- 3 małe serki topione
- sól, pieprz
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 1 bagietka
- 5 dag sera parmezan
- szczypta garam masala lub curry madras
- 1 łyżka oliwy
Ilość: dla 4-5 osób
Czas przygotowania: 20 minut
Świeże warzywa dokładnie myję pod bieżącą wodą. Obieram czosnek z łupin i kroję w plasterki, chociaż i tak na koniec całość będzie miksowana na gładką masę, więc równie dobrze można go przecisnąć przez praskę. Podobnie postępuję z imbirem i ostrą papryczką chilli. Suszone papryczki chilli miażdżę w moździerzu (ich ilość każdy powinien dobrać w zależności od własnych upodobań). Odcinam białą część pora (reszta ląduje w koszu) i kroję w cienkie talarki a cukinię w centymetrową kostkę, bez szczególnej dbałości o wymiary, najprościej pokroić na plastry a potem na cztery czy sześć kawałków.
W sporej wielkości garnku roztapiam masło zmieszane z oliwą, wrzucam czosnek, imbir i chilli, mieszam by obtoczyły się w tłuszczu i chwilę duszę na dużym ogniu. Dodaję por z cukinią i smażę przez 5 minut, po czym zalewam wywarem i gotuję do miękkości – nie więcej niż 10 minut od zagotowania.
W międzyczasie kroję bagietkę na kromki i kładę na rozgrzanej patelni, wcześniej zwilżonej odrobiną oliwy. Gdy grzanki zrumienią się z jednej strony, odwracam je i posypuje szczyptą curry zmieszaną z serem parmezan, po czym chwilę zapiekam aż ser się stopi.
Przed końcem zagęszczam zupę serkami topionymi (można je zastąpić śmietaną kremówką lub całkiem z nich zrezygnować), doprawiam solą i pieprzem do smaku i miksuję na gładką masę. Zupę wlewam do miseczek, a wierzch zdobię paroma kroplami oleju sezamowego (ostrożnie z ilością, ma bardzo silny zapach).
SMACZNEGO !!!