Dlaczego ogrody są dobre dla naszego ciała i umysłu? Bo piękne kolory i zapachy pomagają nam zrelaksować się i być szczęśliwym. Zanurzenie się w pięknie natury dodaje radości, wnosi spokój do życia i korzystnie wpływa na zdrowie. Nic dziwnego, że od wieków ludzie uprawiają ogrody nie tylko ze względów estetycznych, ale także praktycznych.
Zapraszam do miejscowości Goczałkowice Zdrój na spacer po olśniewającym ogrodzie, który powstał dzięki pasji i ogromnej pracy właścicieli – Elżbiety, Kasi i Bronisława Kapiasów. To oni od kilkunastu lat tkają ten roślinny gobelin w mistrzowski sposób łącząc drzewa, bylinki, krzewinki, tarasy, roślinki, trzcinki, alejki, skalniaki i oczywiście oczka wodne.
To świetne miejsce można odwiedzać (bezpłatnie) o każdej porze roku, jest tu tak wiele do zobaczenia i do zrobienia. Jest ogród angielski, który w lecie wabi zapachem róż, jest wiejska chałupa z suszącymi się dzbankami na płocie, są wrzosowiska, śródziemnomorskie klimaty i włoskie patio, romantyczne zaułki, liściasta górka i zaciemniona ścieżka, jest aleja lipowa, ogród zachodzącego słońca, ogród japoński i skandynawski. Morze traw, miniaturowe wzgórza, domek Hobbita, labirynt dla miłośników zielonych korytarzy i jeszcze mnóstwo zakamarków do odkrycia. Można pograć w szachy olbrzymy albo schronić się przed słońcem w roślinnym igloo. Do takich miejsc warto podróżować, aby cieszyć się życiem i wąchać kwiatki.
Zapraszam na zielony dywan.