Idę swoją własną drogą, możliwe jednak, że wasza droga przez jakiś czas będzie równoległa do mojej i nikt prawie nie wie, dokąd nas zaprowadzi, póki nie staniemy u celu…
A droga wiedzie w przód i w przód, choć się zaczęła tuż za progiem…
Niebezpiecznie wychodzić za własny próg, trafisz na gościniec i jeśli nie powstrzymasz swoich nóg, ani się spostrzeżesz, kiedy cię poniosą...
Podobno czarodziej przybywa wtedy kiedy ma na to ochotę… *
Ale tu już chyba był??! Ruszajmy Panie Frodo, Ponidzie czeka!
A gdzie to jest? W województwie świętokrzyskim, w połowie drogi między Krakowem a Sandomierzem, w okolicach Pińczowa, Buska, Wiślicy, Jędrzejowa i tam gdzie Nida płynie.
Będziemy wspinać się na zielone górki i schodzić z pofałdowanych pagórków, wędrować wśród bezkresu łąk i kierować się meandrującą rzeką, oglądać jaskółcze ogony i drewniane mosty wiszące nad wodą…
Oto co można zrobić na Ponidziu w jeden deszczowy dzień:
- Grodzisko w Stradowie z widokiem na krętą drogę na Kopaninę.
- Szlak kolejki wąskotorowej z drewnianymi mostami zawieszonymi nad Nidą.
- Mały off-road wzdłuż meandrującej Nidy z przystankami na ptasi śpiew oraz latające kaczki.
- Piknik pod Sosną na Szczudłach.
- Kościół na gipsowym wzgórzu w Chotlu Czerwonym.
- Panorama z Góry św. Anny w Pińczowie.
- Przydrożne kapliczki.
*Mam nadzieję, że John Ronald Reuel Tolkien oraz jego spadkobiercy nie będą mieli mi za złe, że pozwoliłam sobie wykorzystać fragmenty jego zacnej powieści LOTR…
1.Grodzisko w Stradowie i kręta droga na Kopaninę
Przed wiekami istniało tu największe i najpotężniejsze wczesnośredniowieczne grodzisko jakie kiedykolwiek zbudowano na ziemiach polskich, a jego istnienie archeolodzy wiążą z państwem Wiślan. Ze szczytu rozpościera się fantastyczny widok na malowniczą okolicę: pola, pagórki, wąwozy i krętą, białą drogę…
2.Szlakiem wąskotorówki i meandrującej Nidy
Ciuchcia Ekspres Ponidzie na razie nie zabiera pasażerów na pokład, ale można przejść się szlakiem wąskotorówki; najciekawsze są te miejsca, gdzie tory biegną przez stare, drewniane mosty. W poszukiwaniu kolejowych atrakcji polecam mini off-road wśród traw i wzdłuż meandrującej rzeki – ptasi śpiew gwarantowany, a kaczy ekspres jak się trafi.
Drewniany most kolejki wąskotorowej w Skrzypiowie dziś służy wędkarzom Mini off-road wzdłuż meandrującej Nidy Piaszczysta plaża na drugim brzegu Nidy Przez łąki, lekkie mokradła do kolejnego mostu… Ostnica Jana – dekoracyjny gatunek trawy Kolejny most nad mokradłami Torowisko z perspektywy krasnala Most kolejki wąskotorowej na Nidzie nieopodal miejscowości Stawy A dołem Nida płynie Tym razem mini mostek Kolejne zakole Nidy Kwitnące łąki to najlepsza stołówka dla owadów
3.Sosna na szczudłach w Wełczu
Sosna na szczudłach lub inaczej krocząca sosna, to ponad 100-letni okaz o osobliwym wyglądzie: jego korzenie odkryte są na ponad 3 metry nad ziemią. Korzenie te odsłonili ludzie latami wydobywając wokół drzewa piasek, resztę dokonały woda i wiatr. Mimo tej ingerencji sosna ma się dobrze, została uznana za pomnik przyrody i swoim szczudlastym wyglądem przyciąga ciekawskich obieżyświatów.
4.Kościół na gipsowym wzgórzu
Ponidzie bez wątpienia obfituje w budowle sakralne, miłośnicy sakroturystyki nie będą się tu nudzić, we wsiach i miasteczkach stoją gotyckie kościoły nierzadko z XV i XVI wieku. Najciekawszy jest kościół św. Bartłomieja w Chotlu Czerwonym (1440 r.) ufundowany przez naszego najsłynniejszego kronikarza – Jana Długosza. Świątynię wzniesiono na gipsowym wzgórzu zbudowanym z megakryształów selenitu, odsłonięte tu skały wyglądają jak jaskółcze ogony. Jest też grota tzw. kuchnia proboszczów, można zaglądnąć przez kratę, ale posiłków nie wydają.
Chotel Czerwony Gotycki kościół z 1440 roku ufundowany przez Jana Długosza Kościół św. Bartłomieja na gipsowym wzgórzu Gipsowe wychodnie zwane „jaskółczymi ogonami” Megakryształy selenitu Gotycka płaskorzeźba erekcyjna z 1450 r. Przedstawia Matkę Boską z Dzieciątkiem, św. Stefana z berłem i królewskim jabłkiem oraz św. Hieronima z lwem u stóp
5.Góra św. Anny w Pińczowie
Góra Świętej Anny w Pińczowie to świetny punkt obserwacyjny na Ponidzie – nawet gdy pada deszcz widoki są dalekie. Charakterystycznym elementem tego miejsca jest kopułowa kaplica świętej Anny wzniesiona w 1600 roku przez włoskiego architekta Santi Gucci Florentino, który był także nadwornym rzeźbiarzem króla Stefana Batorego.
6.Przydrożne kapliczki
Matki Boskie, Jezusy Chystusy, Barbary, Tekle, Otylie, Józefy, Floriany, Nepomuki i reszta wszystkich świętych to nieodłączny element krajobrazu kulturowego Ponidzia. Kiedyś kapliczki stawiane były jako wotum dziękczynne, dla zapewnienia opieki a czasami jako oznaczenie granic lokalnej społeczności – dziś są częścią naszej historii. Przetrwały dzięki bezimiennej opiece przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Chwałam im za to!