Festiwal Muzyki Filmowej / Film Music Festival
Był zachwyt! Stunned!
To już 8. w tym roku Festiwal Muzyki Filmowej. Byłam na każdym.
Przeszłam przez Błonia, gdzie wiatr targał ekranem a ulewne deszcze zmusiły organizatorów do szukania na prędce jakiegoś innego miejsca do wyświetlania filmów i podium dla muzyków.
Tym fantastycznym miejscem okazała się Hala Ocynowni Acelor Mittal w Hucie im. Tadeusza Sendzimira. Industrialna hala ze starymi dźwigami, łańcuchami, maszynami robiła zawsze niesamowite wrażenie na każdym kto się tam znalazł po raz pierwszy i na tych, którzy wracali tam przez kilka lat nie tylko dla samego festiwalu, ale także dla klimatu tej hali-sali. Pod wielkim wrażeniem byli także występujący tam artyści.
Aż w końcu powstały w Krakowie 2 piękne hale widowiskowe i organizatorzy postanowili, że biznes is biznes i wszyscy wylądowaliśmy w Tauron Arenie i w centrum konferencyjnym ICE. Wielki żal industrialnej hali-sali w ocynowni, ale komfort oglądania filmów i grającej na żywo orkiestry, słuchania śpiewaków operowych i piosenkarzy jest niezaprzeczalny. Ale hali-sali żal…
Tej jesieni na 8. Festiwalu rządził STAR TREK i musztardowy sweterek dyrygenta Ludwika Wicki‚ego (taki sam jaki nosił Spock) oraz orkiestra Aukso i chór Pro Musica Mundi.
Kto nie był niech żałuje, a kto był to wie o czym mówię.
A co było wcześniej, czyli krótka historia FMF
- FMF, 2008 r., na krakowskich Błoniach rządzi Władca Pierścieni – Drużyna Pierścienia. Był zachwyt!
- FMF, 2009 r., na krakowskich Błoniach szalały wichury i lało jak z cebra. Aż wreszcie koło pierwszej w nocy wszystko ucichło i zaczął się symultaniczny spektakl, czyli orkiestra na żywo i druga część Władcy Pierścieni – Dwie Wieże. Genialne!
- FMF, 2010 r., z Błoni przenieśliśmy się do industrialnej Hali Ocynowni Acelor Mittal w Hucie im. Tadeusza Sendzimira. A tam królował oczywiście Władca Pierścieni – Powrót Króla w towarzystwie Latających Sztyletów Shigeru Umebayashi’ego, Tan Dun i nasz Możdżer. To była królewska uczta!
- FMF, 2011 r., w Hali Ocynowni Acelor Mittal szaleli Piraci z Karaibów i Joe Hisaishi. Miód!
- FMF, 2012 r., w Hali Ocynowni Acelor Mittal zapachniało Pachnidłem i Obcym 8 Pasażerem. Niesamowite! I do tego wyjątkowe 80 urodziny Wojciecha Kilara. Nie mogło być lepiej!
- FMF, 2013 r., w Hali Ocynowni Acelor Mittal rządził Matrix! Spektakularnie!
- FMF, 2014 r., w Hali Ocynowni Acelor Mittal popłynęliśmy słynną Kon Tiki a w Tauron Arenie spotkał się Gladiator ze wszystkimi Bondami. My name is Bond. James Bond. Światowo!
A swoją drogą jaki motyw przewodni będzie w przyszłym 2016 roku? Jakieś propozycje?
Oficjalna strona Festiwalu Muzyki Filmowej TUTAJ.
Festiwal Muzyki Filmowej / Film Music Festival