Historyczny Instameet w Thesaurus Cracoviensis
Wszystko dopieszczone i zapięte na ostatni guzik. Oficjalne otwarcie za parę dni. Wpuszczą? Nie wpuszczą? Wpuszczą? Nie wpuszczą? Wpuścili! Wpuścili nas do magazynu… Ale nie był to zwykły magazyn. To magazyn ze sztuką i miejsce przechowywania zbiorów gromadzonych przez 120 lat. Witajcie w Thesaurus Cracoviensis – Centrum Interpretacji Artefaktów, nowym oddziale Muzeum Krakowa, gdzie od 6 grudnia, każdy może przyjść i zobaczyć starannie przechowywane muzealia.
Ale zanim pójdziecie rozkoszować się tym niesamowitym miejscem, to zobaczcie co narozrabialiśmy na Księcia Józefa 337 w czasie ostatniego Instameetu, hasztag na dziś to #tcinstameet.
Nie przypuszczaliśmy, że ten niepozorny z zewnątrz budynek mieści prawdziwy skabiec. Na ścianach, na półkach, na korytarzach, na klatkach schodowych, w pokoju socjalnym, w kafejce, w pracowniach konserwatorskich, w sali multimedialnej, tu sztuka jest wszędzie. Świetnie zaaranżowane wnętrza, klimatyzowane pomieszczenia, przeszklone szafy, przepastne szuflady, miedziane komody, jezdne regały… Oooo, te ostatnie szczególnie przypadły nam do gustu, wręcz nie mogliśmy się oderwać od kręcenia korbą ze wspomaganiem. W garderobie babci pogrzebaliśmy trochę w szufladach a niektórzy to nawet koronę znaleźli. W klimatycznym, numizmatycznym skarbczyku pięknie jest zwłaszcza gdy, … ciemnoo już, zgasły wszystkiee światła, ciemnoo już, noc nadchodzii, głuucha…, bo miedziane, bakteriobójcze komody wyglądają, nomen omen, zabójczo. Były jeszcze jeżdżące obrazy, stara biblioteka, skład bławatny i nowoczesne pracownie konserwacji zabytków. Nie powiem, zaskoczyła nas klatka schodowa a właściwie osaczyła i nie klatka tylko kupa wiszących Leninów. Towarzysz L. niestety wiecznie żywy…, ale pomysł na ekspozycję świetny (te obrazy to spadek po zlikwidowanym Muzeum Lenina w Krakowie). Tym razem idealnym miejscem na grupowe zdjęcie z Instameetu okazała się winda towarowa a jazda między piętrami dostarczyła dodatkowych atrakcji.
To był extra instameet, wiem, że tam wrócę, bo jeszcze raz chciałabym pogrzebać w przepastnych szufladach… Thesaurus Cracoviensis, to magazyn otwarty dla zwiedzających, wspaniała ekspozycja w unikalnej aranżacji, 10/10. Wszystkim polecam. Idźie tam, bo jest atmosfera i niespotykane dzieła sztuki <3
Oprócz Krakowa podobną magazynową ekspozycję można jeszcze zobaczyć w Muzeum Stanowym Colorado w Denver, Muzeum Biblioteki Kongresu w Waszyngtonie, Muzeum Miejskim w Antwerpii i Muzeum Żydowskim w Wiedniu.
Muzeum Krakowa wiedziało, że nie ma lepszej reklamy czegoś niezwykłego jak pokazanie tego oczami Instagramersów, bo patrzymy na świat inaczej i chętnie dzielimy się tym z resztą populacji, oczywiście z odpowiednim hasztagiem.