Grodziec, zamek na wulkanie / Grodziec, castle on the volcano
Takie zamki, to ja lubię. Kupujesz bilet za 9 zeta i możesz wpełznąć wszędzie. No prawie wszędzie. A możliwości tego zamku na wulkanie są niezwykłe. Można wspiąć się na wieżę, pospacerować krużgankami i drewnianymi tarasami, zaglądnąć do zakamarków i ukrytych korytarzy, dostać lęku wysokości schodząc z niektórych schodów…, a wąska droga na koronie murów warowni, pozwala okrążyć strzelisty dach – to niezwykłe przeżycie zwłaszcza, że roztacza się stąd wspaniała panorama Pogórza Kaczawskiego. Kręcone i obowiązkowo bardzo wąskie schody mogą przyprawić o zawrót głowy połączony z klaustrofobią. Schodząc niżej możemy przejść się po murach obronnych. A wszystko to w otoczeniu dzikiej i bujnej zieleni. Boskie zamczysko.
Trochę zamkowej historii
389 m n.p.m. na stromym, bazaltowym wzgórzu stoi od 1159 roku zamek Grodziec. Wielokrotnie plądrowany, niszczony i zdobyty w czasie wojen husyckich, z czasem stawał się coraz większą i mocniejszą warownią. Przedzamcze od zamku oddziela fosa, a zwodzony most i efektowna brama z wejściem dla konnych (kiedyś) i pieszych (kiedyś i dzisiaj) dopełnia całości. Za nią widać wysokie mury częściowo zrujnowanego donżonu, czyli potężnej wieży ostatecznej obrony. Grubość murów w przyziemiu robi wrażenie – całe 5 m. Gdzieś w zamku, w czasie II wojny światowej, była skrytka, a w niej zbiory z wrocławskich muzeów i berlińskiej Biblioteki Państwowej. Jest też loch głodowy, na szczęście teraz zakratowany.
Niewątpliwą atrakcją zamku Grodziec jest możliwość samodzielnego przemieszczania się i myszkowania po całym obiekcie. Rzadko się to zdarza w tego typu zabytkowych budynkach, ponieważ przeważnie obserwuje nas ochrona, albo pilnuje przewodnik, abyśmy nie zboczyli z wytyczonego szlaku i niczego nie dotykali. Jest jednak jeden minus Grodźca. Na dziedzińcu „zorganizowano” wystawę narzędzi tortur oraz ustawiono wiele przypadkowych przedmiotów „z epoki”. Stoją jakieś koszmarne namioty i stragany. Mam nadzieję, że ktoś wpadnie na pomysł uporządkowania tego terenu, bo to na prawdę taki piękny zamek!
PS.
Na górnym „tarasie” przez liczne otwory strzelnicze można „podziwiać” kamienne wykusze latryn… Można nawet do nich wejść i wygląda na to, że te średniowieczne toalety cieszą się powodzeniem do dziś co czuć…